Nadchodzą Turcy

Turcja to kraj, który geograficznie i kulturowo należy do dwóch kontynentów: Europy i Azji. Od wieków targały nim dwie przeciwstawne siły: europejska ciekawość świata i muzułmański konserwatyzm. Obie miały olbrzymi wpływ także na historię i charakter tureckiego kina. Wynalazek braci Lumiere dotarł tu już w 1896 roku, niespełna rok po pierwszym publicznym pokazie w Paryżu. Jednak hermetyczne społeczeństwo tureckie odrzuciło kinematograf, przez co na pierwszy film rodzimej produkcji musiano czekać aż do 1914 roku. Pierwsze próby filmowe Turków raziły jednak nieudolnością i sztampą. Prawdziwe kino tureckie narodziło się wraz z ogarniającym cały filmowy świat zjawiskiem "nowej fali". Charakter filmowi tureckiemu nadali Lütfü Akada (Nabrzeże samotnych, 1959) i Atif Yilmaz (Prawdziwy oszust, 1961). Twórcy ci pociągnęli za sobą całą plejadę filmowców, tworzących w rozpoznawalnym stylu i poruszających problemy społeczne i obyczajowe ówczesnej Turcji. W 1964 roku przyszedł pierwszy międzynarodowy sukces tureckiego kina: film Metina Erksana Lato bez wody otrzymał w Berlinie Złotego Niedźwiedzia. Po kilku latach kryzysu spowodowanego zawirowaniami politycznymi, do głosu doszła druga generacja utalentowanych reżyserów, którzy do dziś nadają ton tureckiej kinematografii. Twórcy tacy jak Yilmaz Güney, Zeki Ökten, Ömer Kabur, Süryya Guru mimo cenzury postanowili stawić czoła wojskowej dyktaturze, by w odważny sposób, stylistycznie nawiązując do włoskiego neorealizmu, dotykać tematyki społecznej, politycznej i ekonomicznej Turcji. W ten sposób narodził się oryginalny nurt zwany "szkołą nowego realizmu". I znów o kinie tureckim zrobiło się w świecie głośno, szczególnie za sprawą Drogi Yilmaza Güney'a i Serifa Görena, filmu nagrodzonego Grand Prix w Cannes 1981 roku oraz Roku w Hakkari Erdela Kirala uhonorowanego Srebrnym Niedźwiedziem oraz nagrodą FIPRESCI w Berlinie w 1983 roku. W latach 90. do starszych kolegów dołączyło nowe pokolenie twórców: Nuri Bilge Ceylan, Yesim Uştaoglu, Serdar Akar, czy Omer Karuk Sorak. Tureccy filmowcy tworzą także poza granicami ojczyzny: Tevfik Başer i Fatih Akin w Niemczech, Ferzan Ozpetek we Włoszech, czy Muammer Özer w Szwecji. Wszyscy oni tworzą dziś bogatą mozaikę tureckiej kinematografii, której przekrój pokażemy podczas Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu. Pokażemy filmy starsze, należące dziś do klasycznego kanonu kina tego kraju, a także dzieła młodych twórców. Przybliżymy nie tylko dokonania rodowitej kinematografii tureckiej, ale również zaprezentujemy filmy emigrantów.

Oto kilka z tytułów, jakie będziecie mogli zobaczyć w Zwierzyńcu: 
Stado (Sürü) reż. Zeki Ökten, Yilmaz Güney Turcja 1978, 129'
Droga (Yol) reż. Yilmaz Güney, Serif Gören, Turcja 1982, 114'
Mur (Duvar) reż. Yilmaz Güney, Turcja/Francja 1983, 117'
Dzieci jeszcze gorszego Boga (Langer Gang) reż. Yilmaz Arslan, Niemcy 1992, 79'
Obcy w Berlinie (Berlin in Berlin) reż. Sinan Çetin, Turcja/Niemcy 1994, 99'
Niewinność (Masumiyet) reż. Zeki Demirkubuz, Turcja 1997, 110'
Propaganda (Propaganda) reż. Sinan Çetin, Turcja 1999, 120'
Harem (Harem Suare') reż. Ferzan Ozpetek, Turcja/Włochy/Francja 1999, 110'
On, ona i on (Le fate ignoranti) reż. Ferzan Ozpetek, Włochy/Francja 2001, 110'
Okna (La finestra di fronte) reż. Ferzan Ozpetek, Włochy/W. Brytania/Turcja/Portugalia 2003, 106'
Głową w mur (Gegen die Wand) reż. Fatih Akin, Niemcy/Turcja 2004, 121'
Panna młoda (Gelin), reż. Lőttik ő. Akad, Turcja 1973
Autobus (Otobüs), reż. Tunç Okan, Turcja 1976, 84'
Bedrana reż. Süreyya Duru, Turcja 1974'
 

Z historii  LAF….

Miło mi poinformować bywalców i sympatyków LAF, że - decyzją kapituły Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej – Letnia Akademia Filmowa w Zwierzyńcu otrzymała Nagrodę Filmową '2008 w kategorii „krajowe wydarzenie filmowe”. Poza płynącą stąd satysfakcją, wyróżnienie to utwierdza nas w przekonaniu, że dokonaliśmy słusznego wyboru instalując przed ośmiu laty Akademię właśnie w Zwierzyńcu. Wybór miejsca zadecydował zresztą przynajmniej w połowie o sukcesie całego przedsięwzięcia. To miasteczko ma niesamowity urok, przyjazny klimat, magiczną aurę. Dodać do tego należy niezwykłą przychylność władz i mieszkańców Zwierzyńca wobec corocznego zlotu zastępów kinomanów, którzy na dziesięć sierpniowych dni biorą tę miejscowość w filmowe władanie. Kłaniam im się z tego miejsca nisko: gospodarzom za otwartość, życzliwość i współpracę, a lafowiczom za wytworzenie pozytywnej atmosfery. Niech im to będzie poczytane za wkład własny w przyznanie LAF tego trofeum.  

 

Rektor

Letniej Akademii Filmowej

Piotr Kotowski

Listę zwycięzców ogłoszono  26 maja na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.